Każdy dzień...
Każdy dzień wygląda tak samo...
Łzy w oczach witają mnie co rano...
Nic sie nie układa... Nic nie
wychodzi...
Żadnych powodów nie mam do radości...
Miejsce, które zwykłam nazywać domem,
można nazwać 'zakończonym życia tomem'
Ciągle się załamuję...
Do walki sił mi brakuje...
Odejść z tego świata bardzo bym
chciała...
Swą duszę dla Czarnej Damy bez wachania bym
oddała...
autor
Mrófka
Dodano: 2006-11-26 17:26:16
Ten wiersz przeczytano 346 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.