Kiedy...
czasem zło przenika ludzkie wyobrażenia, życie zamienia w nic nie znaczące istnienie samo w sobie...
Kiedy dzień obudzi nas mrokiem
Kiedy sny staną sie jawą
Kiedy człowiek do swej natury
powróci
by zacząć gubić się od
nowa...
Kiedy oczy otworzą się na zawsze
Kiedy mgła zasłonni nam drogę
Kiedy cień zła przykryje radość na wieki
byśmy mogli gubić się dalej...
Kiedy gwiazdy zgasną na niebie
Kiedy słońce przestanie nam świecić
Kiedy szatan wyjdzie z ukrycia
by na właściwy skierować nas
szlak...
Kiedy płomień piekielny bram nieba
dosięgnie
Kiedy księgi niebieskie spłoną na stosie
Kiedy bóg do walki stanie
by demon ognia przepadł
w
odchłani...
Wtedy kwiaty te dwa w jeden się złączą, a
dzień obudzi nas mrokiem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.