A KIEDY...
Kiedy wezmę się w "garść"
to rozsmakuję w wolności
na wszystko będę mieć czas
nadrobię też zaległości.
Lecz wpierw się muszę "odczepić"
od dotychczasowych gadżetów
komórek, biletów miesięcznych
i pracowniczych stresów.
Pytanie - gdy to się uda
czy będzie mi smakować
nieskrępowana swoboda
- chyba warto spróbować?
Komentarze (12)
TRZEBA SPRÓBOWAĆ, PEWNIE BĘDZIE INACZEJ ALE CZY
LEPIEJ...?
juz sie nie da -
"odczepić"od gadżetów
co raz przyczepine - to do końca -pozostanie
ciekawie prawisz
Trudno cokolwiek przewidzieć -zwłaszcza
przyszłość.Słuchaj swojego głosu
wewnętrznego,intuicja-przestrzega nas,sugeruje,źeby
pójść w tę a nie inną stronę.Postępuj tak jak,jak ci
serce dyktuje.Masz tyle pasji,źyczę ich realizacji.
Na pewno warto sprobowac ...
:)
Oby się udało. Serdecznie pozdrawiam
nieskrępowana - to właśnie taka, razem pisana, dlatego
nieskrępowana, bo nikt jej nie skrępował.
Witaj Zdzisławie. Właśnie, nie wiadomo czy to będzie
smakować? Ale z pewnością warto spróbować.
Pozdrawiam:)
nie tak łatwo odczepić się od tego do czego
przywykliśmy - ale warto spróbować - dać sobie trochę
luzu -
pozdrawiam:-)))
swoboda swobodzie nierówna
ważne by była rozumna
Na pewno warto spróbować:)
na pewno znajdziesz coś dla siebie:)czego życzę
serdecznie