Kiedy Cię poznałem....
Kiedy Cię poznałem wszystko się
zmieniło.
Moje serce się paliło
A krew stawała się wodą.
Pużniej było coraz gorzej,
Bo w zabrałaś mi myśli.
Nie mogłem się skupić,
Bo w każdej myśli jesteś Ty.
Sny też mi zabrałaś,
Bo cały czas śnię,że jesteśmy razem.
A gdy wstaję z mocy snu
To wiem,że to był tylko sen.
Sen w którym byliśmy razem
A tak naprawde nie jest.
Choć jesteśmy bardzo w sobie zakochani.
To razem narazie nie jest nam dane,
Bo narazie on Cię trzyma na lejcach.
Dla UKOCHANEJ z Ch.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.