kiedy kochałam życie...
Otworzyłam okno,
szeroko
chłonęlam wzrokiem cały świat
był mój
poczułam że rosną mi skrzydła,
mogłam odlecieć
zapach polnych kwiatów
mieszał się
z rozwianymi włosami
targanymi wiatrem
byłam wolna
byłam silna
byłam szczęśliwa
kiedy jeszcze kochałam życie...
autor
panther
Dodano: 2005-03-18 22:12:20
Ten wiersz przeczytano 455 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Hej mam na imię Karolina, moje koło teatralne chce
wystawiś sztukę pod tytułem "Umarły z miłości do
życia". Zastanawiałam się nad scenariuszem i trafiłam
na twój wiersz! Jest cudowny! Chcialabym wykorzystać
go w przedstawieniu, jeśli oczywiście się zgodzisz...
Przedstawienie zostanie zagrana na przeglądzie teatrów
w marcu. karola_93_only@gazeta.pl to mój e-mail.
Prosze o kontakt i odpowiedź na pytanie: "Czy zgodzisz
się na wykorzystanie przeze mnie tego wiersza?"
Dziękuję Karolina... Lotte