kiedy latarnik
zapala świeczniki światła
cisza śpi w mieście
pękaty czajnik dobry Budda domu gwiżdże raz
jeszcze
zamykam drzwi
wrócę wieczorem
łykiem szampana roztańczę duszę
będę tęsknić oczami Juli
szukać nas w odzie do młodości
albo w błękitnej rapsodii Gershwina
może napiszę kolejny wiersz
antidotum na samotność
potem literka za literką odejdę w cień
słowa kocham
autor
Jolanda
Dodano: 2014-04-07 00:00:49
Ten wiersz przeczytano 670 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Bardzo dobry wiersz :)
Ja też "rymowany: jak andreas, ale..fajne na plus :)
Ależ pięknie Jolando.Chociaż ja jestem"rymowany",to
mnie urzekło.Przecudnie.Pozdrawiam i proszę o jeszcze.
świetny wiersz;)
Lubię Twój sposób pisania i tyle..:)
Literówka ,,mieście"
życzę znalezienia miłości pozdrawiam