Kiedy patrzę
NIE ROZUMIEM SIEBIE ...
Kiedy patrze w Twoje oczy
coś mi z piersi chce wyskoczyć
lecz to trzymam na uwięzi
bo się nie chcę tak zapędzić
Kiedy trzymam Cię za rękę
czuję ciepło bardzo wielkie
wiem, że to nie jest jeszcze czas
bo Ty jeszcze obaw kilka masz
Uśmiechem Swym zginasz moje kolana
i smutek wprowadzasz w momencie
rozstania
lecz zawsze i to nie ważne jest gdzie
spotkam się z Tobą - o tym wiedz
Trzymając Cię lekko w ramionach
wiem jedno, że wtedy nie skonam
że zostać tak pragnę już zawsze
i że niczego mi już nie braknie
Dlatego zaczekam, rozumiem
choć może nie grzeszę rozumem
czasami pofrunę wysoko
z wachlarzem myśli rozpiętym szeroko
NIE ROZUMIEM CIEBIE ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.