kiedy skonam
może właśnie nadeszła
ostatnia godzina
w której oddychać nie umiem
byłabym inną
jakaś taka cicha ta nicość dookoła
niewzruszona
jakby przyglądała się
czekała
kiedy skonam
napawała żalem tnącym serce
ostatnią nadzieją
bo nie chce już więcej
nic
autor
neta
Dodano: 2014-08-08 01:41:41
Ten wiersz przeczytano 566 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Jakże ciekawy a zarazem smutny wiersz. niestety taka
jest rzeczywistość...życie niekiedy jest przewrotne,
braknie siły do dalszego funkcjonowania...lecz nie
poddawaj się, będzie lepiej. tak czy inaczej lecz
życie jest piękne, głowa do góry...życzę powodzenia.
pozdrawiam serdecznie.
stan duszy niejednokrotnie bardziej dotkliwy jest od
chorób ciała, życzę natychmiastowej poprawy, a wiersz
smutny, jak tylko może być.
Bardzo smutny wiersz,nie można się poddawać,a nadzieja
i optymizm to podstawa!
Serdeczności ślę:)
Smutny wiersz, ale zycie wlasnie takie jest...
Otwarcie, szczerze, smutno, ale taka jest czasem
rzeczywistość.
Pozdrawiam:)
trudny temat... nadzieja, to zawsze pozostanie
Pozdrawiam
nic nie boli tak jak życie
pozdrawiam:)
Ameeen!