***/kiedy świt/
kiedy świt
kiedy mrok
bądź zawsze
nie opuszczaj mnie na krok
w nocy
i za dnia
ta więź
rozwija się i trwa
tworząc tak
mocne przywiązanie,
że nie umiem już
żyć bez ciebie - kochanie
Warszawa,14 .5.2010
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2010-05-16 08:30:52
Ten wiersz przeczytano 446 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Uroczy banalik.
od świtu po zmierzch..oddany do pełna...oto prawdziwa
miłosc...
bardzo ładny i życiowy...chociaż przywiązanie to nie
wszystko
Kochać Ciebie muszę, kochać Ciebie chcę, bo bez ciebie
moje życie traci sens...ładnie o miłości...pozdrawiam
;)
Prościutki wierszyk. Tak, to prawda, ze niektórym
miłość dodaje skrzydeł, a innym je ...podcina.