Kiedy umarł TATA
Kiedy umarł TATA
Czekałam na koniec świata
Bo dla mnie się wszystko skończyło
Tak głupio ułożyło
Nie byłam przygotowana wcale
Często odmawiałam dekalog
Tak chciałam być z nim w niebie
Prosiłam Boga - Ja Chce Do Ciebie!
Nie wysłuchał mych próśb
Wiedział , że to nie czas i miejsce
Bym się znalazła w niebie….
Jednak kiedyś Tato się spotkamy
I za wszystkie czasy wygadamy!
Gdzie teraz jestes? Gdzieś blisko mnie teraz już to wiem ....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.