Kiedy umrę Kochanie...
Kiedy umrę, Kochanie
Pamiętaj, że istniałem
I czułem... jak Ty
I, jak Ty, marzyłem
Kochałem...
Połóż mi przeto, proszę
Czasem samotną różę
Kiedy umrę, Kochanie...
I pamiętaj mnie, proszę
Pamiętaj, że i ja płakałem
A kiedy i pamięć Twa umrze
Kochanie...
Z Ciebie i ze mnie
I z miłości naszej
Pył gwiezdny
W bezmiarze wszechświata
W galaktyk oceanie...
W wieczności niepojętej samotni
Zostanie...
Tam, w martwej otchłani
Szukać będziemy wzajemnie
Dusz naszych...
A gdy się odnajdziemy
nicość będzie rajem?
Komentarze (4)
Tyle smutku w tym jakże pięknym wierszu...pozdrawiam
serdecznie
Bardzo ładny wiersz, romantyczny. Miło było
przeczytać, pozdrawiam:)
Super wiersz:) Już wiem, że będę do Ciebie
zaglądać:)))
Bardzo ładnie.Pozdrawiam:)