Kiedy wrócisz
Powiedz proszę kiedy wrócisz,
w które dni ?
Wiosną, zimą czy jesienią,
może latem , wtedy ciepło będzie Ci.
Jaka podróż Ciebie czeka,
wracasz przecież z tak daleka.
Czym przybędziesz - samolotem?
będzie kłopot z takim lotem.
Może balon byłby lepszy,
ale jak do niego wsiąść?
Sam tu przecież nie przybędziesz,
całą świtę trzeba wziąć.
W mądrej księdze napisano,
że przybędziesz - pewne to.
Na obłokach z aniołami,
Każde oko ujrzy to.
Nadal nie wiem kiedy wrócisz,
może już ta podróż trwa.
Niecierpliwie ciągle czekam, wierzę,
wrócisz, siądziesz przy mnie chociaż
raz.
Rękę swoją podasz mi
i zabierzesz hen do góry
w podróż, która ciągle mi się śni.
Komentarze (3)
czas pokarze czy ten ktoś wróci ...on jest całym
lekarstwem ...na Twą niedolę ...wiersz przesiąknięty
nadzieją i miłością do danej osoby ...bardzo ciekawe
wnętrze tego wiersza oparte na życiu ....pozdrawiam
ciepło
No właśnie, technicznie kiepsko - głównie rymy, ale i
rytm. Ale coś tam dla siebie w wierszu znalazłem.
Wiersz, który kryje drugie dno. Bardzo udany utwór,
tylko ja na twoim miejscu popracowałabym nad drugą
zwrotką: dominują tam strasznie proste rymy, które
psują ogólną kompozycje wiersza. Ale jest to tylko
moje zdanie, więc nie musisz się do niego ustosunkować
:)