Kiedyś
Kiedyś tutaj śmiały się ściany,
ogród kusił paletą boską,
wieczorami księżyc rozświetlał
każde słowo mówione z troską.
Dzisiaj ściany stoją samotne,
zagubiły dawne wspomnienia,
za parkanem mech tylko moknie,
nawet słowik, jakby skamieniał.
Nie ma wczoraj, ani pojutrze,
dzisiaj dawno już nie istnieje,
ktoś rozdeptał wszystko, co czule
budowano z taką nadzieją.
Komentarze (33)
Witaj! Bardzo łatwo można zniszczyć wartości i odebrać
nadzieję na jutro!
Świetny i życiowy przekaz!
Pozdrawiam serdecznie:)
Poruszający w swoim przekazie...Zawsze jest już tylko
"kiedyś"...Pozdrawiam.
Przykre to,że wszystko co kwitło miłością i
szczęściem, zadeptujemy przestaje mieć wartość szkoda
najbardziej słowika.Pozdrawiam.
jakby opuszczone gospodarstwo z przydomowym
ogródkiem:)
Ja myślę tak jak Nel-ka,piękny wiersz. Pozdrawiam
serdecznie Magdo
Ładny z nutką smutku o przemijaniu życia :)pozdrawiam
Słowik skamieniał, jak to zobaczył,
jak wszystko wkoło niszczeje,
a jeszcze wczoraj ktoś jemu mówił,
że przetarg na malowanie wygrała sowa
i farba jest już gotowa.
Pozdrawiam serdecznie
Ladnie, lubie takie wiersze totez z przyjemnoscia:)
Pozdrawiam:)
onegdaj
onegdaj był tutaj raj,
prawie jak ogród Eden -
boska chwilo, trwaj i trwaj..
choćby tylko dzień jeden!
teraz wszechobecna samotność
zbliża do siebie ściany,
ich murów wielokrotność
sprawia, że jestem skazany
pod celą, ale bez celu
i bez szans na amnestię;
takich jak ja, wielu
hoduje w sobie bestię
ona rośnie gniewem karmiona,
skrzydła czarne rozpościera
i anektuje moje ramiona
drżące, bo chłodna atmosfera!
smutne odchodzenie w zapomnienie,
pozdrawiam
Bardzo obrazowo. Odczytuję jako symboliczny rozpad
rodziny.
A może zamiast "kusił" "wabił"?
Ładny wiersz. Miłego wieczoru.
obrazowy pięknie napisany wiersz pozdrawiam
Jeszcze myśle nad tym zakwitl, pewnie zmienię, bo też
chodzi za mną.A może ktoś mnie ubiegnie.
mam przed oczami smutny opuszczony dom...ładny
obrazowy wiersz:)
Też bym wolała np: zakwitł, ale wiersz i tak piękny.
Pozdrawiam pogodnie.