Kiedyś
Kiedyś tutaj śmiały się ściany,
ogród kusił paletą boską,
wieczorami księżyc rozświetlał
każde słowo mówione z troską.
Dzisiaj ściany stoją samotne,
zagubiły dawne wspomnienia,
za parkanem mech tylko moknie,
nawet słowik, jakby skamieniał.
Nie ma wczoraj, ani pojutrze,
dzisiaj dawno już nie istnieje,
ktoś rozdeptał wszystko, co czule
budowano z taką nadzieją.
Komentarze (33)
Smutno, ale pięknie, rytmicznie. Nie lubię formy
"kwitnął":(.
Buziaki:)
tak przemija wszystko
pozdrawiam serdecznie:)
Piękny, choć smutny...
Pozdrawiam ciepło :)