kiedyś byłem...
To żal nie jest, to nie smutek, to
niepamięć.
Kiedyś byłem, sam już nie wiem, czy
pamiętasz?
Twoje imię wypaliło we mnie znamię,
nasza droga wiedzie dzisiaj nas na
cmentarz.
Grób nam kopią ludzie, którym przeszła
miłość,
którzy chcieli, próbowali, lecz nie
wyszło.
Uwierzyli, że jej nigdy w nich nie było,
teraz z lękiem zaglądają w swoją
przyszłość.
To dla kogoś człowiek tylko raz się
rodzi,
i codziennie drzwi do serca mu
otwiera...
Gdy odkryłem kiedyś prawdę, że
odchodzisz,
to nie przyszło mi do głowy, że umieram.
Komentarze (14)
Głęboko wzruszył...zostanie na długo w pamięci!
Dobranoc!
To fakt.pozdrawiam.
Wzruszający :)
czytam kolejny raz - brawa, brawa biję - piękny,
przepiękny wiersz - cieplutko pozdrawiam:)
Muszę przyznać pozostałym czytelnikom rację...piękny
wiersz...
piekna ta całość ...pozdrawiam ciepło
Piękny wiersz, poruszył mnie:)) Pozdrawiam:)
przeczytałam i jestem poruszona, bardzo ładny
wiersz...
Świetny wiersz. Doskonale do mnie przemawia :)
Witaj porusza,,pozdrawiam
Bardzo piękny wiersz :)
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!
Czytałam parokrotnie bardzo mi się podoba
doskonale się czyta, wiersz porusza, trafia prosto w
serce