kamień z serca
Rzuć kamieniem w moje serce, może
trafisz,
nasza miłość, wspólna droga wciąż pod
górę,
okaż radość, jak na tamtej fotografii,
kiedy czułaś, że za tobą stoję murem.
Potem pozbądź się skrupułów i sumienia,
zacznij remont, rewolucję, inne życie,
idź przed siebie, zbieraj nowe
doświadczenia,
obcych ramion poznaj słony smak o
świcie.
Ja zostanę jak ta mała garstka
wspomnień,
którą bierze się ze sobą jak nadzieję,
będę czekać, aż do chwili, gdy zapomnę,
że świat kiedyś nie mógł istnieć mi bez
ciebie.
Komentarze (5)
Twoje wiersze można czytać z wielką przyjemnością, bo
jest w nich treść wzruszająca, uczucie drga między
słowami.. I można też wracać do nich.. Znajdując
zawsze coś nowego. Ukłony :)
W obliczu miłości i śmierci nawet serce z kamienia
staje się miękkie jak gąbka.("cytat- Seneka 18
")..świetnie tu pasuje..dobry wiersz..
I wreszcie spadnie ci kamien z serca,tak?A ona?
co z nia sie stanie,pomyslales?+++
Ładny wiersz.Pozdrawiam.
pożegnanie? wymówka? groźba? a może rozpacz...