Kiedyś pobiegnę niebostradą
Pamiętam tamto przebudzenie,
bolało jak po starciu z walcem,
mówiłeś "słonko, nic się nie martw
razem wszystkiemu podołamy.
Podniesiesz się i pójdziesz dalej,
bo przecież nie ma innej opcji,
jeszcze pobiegniesz szpilkostradą.
Jeżeli tylko chcesz, to możesz.
Musisz być silna, obiecuję,
że cię zabiorę hen, pod niebo,
jak skarb bezcenny będę tulił,
niewiele trzeba nam do szczęścia."
I nie wiem, czy z nadmiaru tlenu,
czy z tej czułości, świat wirował,
wyszedłeś cicho, gdy zasnęłam
z planami na cudowną wiosnę.
Wszystko się dobrze kończy w baśniach,
życie ma inne scenariusze,
już rok jak twoja gwiazda zgasła.
Tak, jestem silna, przecież muszę.
https://www.youtube.com/watch?v=zkbTp3-zBGg
Komentarze (61)
Aniu, piękny wiersz, który zatrzymuje na dłużej i
porusza emocje
Pięknie choć smutno
Pozdrawiam
Ciężkie przeżycia niosą ze sobą ból i cierpienie ale
trzeba żyć dalej, nie poddawać się. Piękny wiersz.
Pozdrawiam.
zatrzymałaś... ;)
smutny ale ładny wiersz...
miłego dzionka:)
Świecisz pełnym blaskiem
Piękna melancholia i ta niebostrada......Pozdrawiam
serdecznie
Tak musisz być silna ..
Może denerwuje Cię moimi decyzjami
Cóż, Ty też czasami denerwujesz mnie twoim głosem
Ale to dla mnie za mało
By wyjść stąd i się ruszyć
Chcę Cię po prostu kochać jak kobietę, którą kocham
Nie musimy się śpieszyć
Zaczekamy tyle, ile będziesz chciała
Zaczekam cierpliwie
Moje serce jest w domu
Gdy trzymam rękę na Twoich plecach,
Złapię Cię, kiedy upadniesz
O tak, będę Cię kochać jak kobietę, którą kocham
Czasem świat może sprawić, że poczujesz,
jakbyś była wszędzie niechciana
I będziesz się obwiniać
Będziesz się wściekać
I w czasie, kiedy przestaniesz kochać
siebie, osobę o którą się staram
możesz się zrelaksować
Ponieważ, kotku, jestem tuż za tobą
Hej!
Nie, nie mam zamiaru Cię zmieniać
Masz to pod kontrolą
Każdego dnia budzisz się inna
To kolejny dla mnie powód, by się trzymać
Nie dołączę do żadnej drogi, jaką mi pokazujesz
Będę tylko kochał Cię jak kobietę, którą kocham
Oh tak, będę Cię kochać
tak, będę Cię kochać
Jesteś tą kobietą, którą kocham
niby melancholia a jednak smutno :( Pozdrawiam :)
PS. Dlatego lubię bajki :)
Aniu tak to racja życie pisze swoje własne scenariusze
pointa mówi za wszystko:Tak, jestem silna, przecież
muszę.
Pozdrawiam serdecznie:))
Moglibysmy sie od was uczyc znosic ból, ale na to
jestesmy malo odporni. :))))
Los pisze scenariusze a wiersz jest głęboki, pełen
emocji! Pozdrawiam Turkusowa Aniu dobranocnie i
dziękuję za odwiedziny:-)
Tak,los potrafi czasem być przewrotnym. Może go to
bawi?
Ładny,choć smutny.
Pozdrawiam
Cóż, peelka trafiła na spadającą gwiazdę...
Ale ta prawdziwa zaświeci ;-)
Pozdrawiam