Kiedyś popatrze
Boli mnie ręka od ciągłych pożegnań
sił brak już tak płakać stale,
może nie odchodź ten jeden raz,
może pozostań dłużej chwil parę.
Nie musisz mówić nic, bądź tylko,
Twoja obecność uspokaja.
A jeśli będziesz musiał wyjść
udaj, że nie było Cię wcale.
Całus kradziony gdzieś w pośpiechu
magiczne chwile tylko nasze,
schowam na serca dnie głęboko
i jeszcze kiedyś w nie popatrzę...
autor
kwidzyn
Dodano: 2006-10-10 00:07:29
Ten wiersz przeczytano 397 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.