Kiedyś się spełni
Gdy byłam dzieckiem, myślałam sobie
Jakby to było całą czuwać noc
Ale choć bardzo tego pragnęłam
Morfeusz wtulał głowę moją w koc
Życie przyjemność tą zostawiło
Mi na te lata co mam je teraz
I mogę nockę całą przeżywać
Bólem kraszoną i płaczem nieraz
Skąd mogłam wiedzieć, że w takiej formie
Moje marzenia spełnią się kiedyś
Może bym inne pragnienia miała
Lecz jak zrozumieć za młodu tą myśl
Ptaki wtórują mi swym szczebiotem
Wkrótce też będzie wstawał mój mąż
A ja kolejną nocą zmęczona
Nim rano zasnę – napiszę znów wiersz
Komentarze (28)
Pisz Adelko, pisz:)
Pozdrowienia serdeczne:)
Napisz, już wiem, że potrafisz pięknie pisać:-) :-) .
Miłego dnia Adelaa:-)
Jakby:-)
Życiowy refleksyjny wiersz. Będąc młodym nie zdajemy
sobie sprawy z tego co przynosi jesienna pora życia.
Czasami niestety nie jest to radość. Życiowy wiersz.
Pozdrawiam:)
pisz pisz :)
Czasem trzeba uważać, o czym się marzy, bo może się
spełnić.
nocą wszystko widać głębiej...
W tym smutnym i refleksyjnym
wierszu powiedziałaś wiele
o stanie Twej duszy i o stanie
swych uczuć wyrażonych
szczególnie w drugiej strofie.
Wzruszył mnie ten wiersz
Adelo.
Serdecznie Cię pozdrawiam.
wena przychodzi czeto nocą,,,pozdrawiam
Piekne są te wiersze pisane noca ...
Nad życzeniami się nie zastanawiał,
a dziś bezsenność kłopoty mu sprawia!
Pozdrawiam!
Zastanów się za nim wyrazisz życzenie, to takie
powiedzonko, ale sporo w nim prawdy. U Ciebie ta
bezsenność owocuje pięknymi wierszami, wiec czas
dobrze wypełniony. Pozdrawiam serdecznie.
Wpolczuje,też często mam bezsenne noce,pozdrawiam
serdecznie!
Nie zawsze fajne marzenia nam się
spełniają...Bezsenność nie jest dobra,a nawet może być
bardzo męcząca,mogą pomóc środki nasenne,ale też
lepiej nie na długo metę,bo organizm może się
przyzwyczaić.
Pozdrawiam Adelko i życzę
dobrej,nie bezsennej nocy:)