Sightseeing
zbyt gorącymi dłońmi
mieszam obłęd
z rozbitym rozsądkiem
szaleństwo ma
milion twarzy
moja niszczy
samą siebie
nabierając w wygłodniałe
usta kolejną porcję
zbyt ludzkiej przeciętności
łakome wargi połykają
rozpalone ciało
taka krótka wycieczka
do piekła
żeby po śmierci
nie być kompletnym laikiem
tutaj palą duszami
poetów
na górze smażą
stręczycieli
gdzie indziej opiekają
szalbierzy
trzeba być gotowym
na każdą ewentualność
autor
evel@
Dodano: 2005-07-11 13:49:55
Ten wiersz przeczytano 460 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.