Kiedyś tam
ukryte pod powierzchnią wiersza
rozstanie - bez słów o rozstaniu
ciągnie za sobą długi cień
i jakoś trudno z niego wyjść
choć fotografie i listy dawno
rozsypane ze starości
ukryte pod powierzchnią wiersza
rozstanie - bez słów o rozstaniu
ciągnie za sobą długi cień
i jakoś trudno z niego wyjść
choć fotografie i listy dawno
rozsypane ze starości
Komentarze (20)
perełka:)
poezja.
smutna jest Twoja miniatura ale jakże realna
pozdrawiam
Ładna acz smutna mini
pozdrawiam
Świetna miniatura, perełka na Beju.
' głęboko ukryte między wierszami
rozstanie bez słowa o rozstaniu' Przepraszam, tak mi
się napisało na własny użytek ;) Pozdrawiam.
ładnie, sugestywnie
pozdrawiam.
sciskam moja przemiłą .....
a widzisz :-) i teraz jest dużo jaśniej i moim zdaniem
ewidentnie lepiej :-) teraz to już maleńki klejnocik,
brawo :-)
Dziekuje Dorotko i Krzemanko za propozycje ale to było
zamierzone , moze zapis nie oddawał tego , w tej
chwili
wlasnie zmieniałam zapis , który powinien byc
bardziej czytelny , ślicznie pozdrawiam czytających
Bo życie to rozmaitości w które wchodzą również
rozstania i wspomnienia .
Smutna, ładna miniaturka Mirabellko.
Cóż rozstania w nasze życie wpisane!
Czy mamy wpływ na nie...?
Miłego dnia. Pozdrawiam serdecznie:)))
Zgrabna miniaturka. Powtórzenie "rozstania" warto
pominąć.
Pozdrawiam
Nie da się uwolnić od przeszłości, ponieważ
teraźniejszość i przyszłość jest w niej zawarta - w
tym kontekście czas nie istnieje :)
Sugerowany zapis miał wyglądać inaczej
"ukryte pod powierzchnią wiersza
rozstanie bez słów" :)
Wymownie. Zastanawiam się, czy taki początek nie
brzmiałby lepiej:
"ukryte pod powierzchnią wiersza rozstanie bez słów"?
Miłego dnia.