Kierunek w Milosci
Zanim schowam poranna mgle do pudelka od
zapalek...
Zanim niedzwiedz wysciele swe zimowe
poslanie...
Zanim wiatr poruszy marnym zblem
trawy...
Zanim poczuje przenikliwy smak kawy...
Pragne wyszeptac Ci do ucha...
..."Kochac nie znaczy patrzec na
siebie,lecz patrzec w tym samym
kierunku".
Wiec...
Popatrz na te mgle chowana do pudelka
zapalek
Popatrz na niedzwiedzia co sciele swe
poslanie
Popatrz na wiatr co targa zblem trawy
Napijmy sie porannej czarnej kawy.
autor
DANEK
Dodano: 2006-07-24 16:37:58
Ten wiersz przeczytano 2138 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.