Kilka pragnień
Ostatni etap męki za mną
Chcę zamilknąć już do końca
Ku kresowi moich dni
Podążać w niewyjaśnionej
Zepsutej smutkiem ciszy
Chcę zamknąć oczy
Nie krzywdzić Cię
Patrząc bólem zamkniętym
W szarościach ciarpień
Chcę na zawsze już
Zatrzymać w piersi oddech
Upaść w przerażającą ciemność
I bawić się złowieszczą ciszą
Przepraszam...
autor
Pusty Krzyk
Dodano: 2007-04-09 21:46:47
Ten wiersz przeczytano 448 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.