Kim jestem?
Mam twarz i szkło,
coraz więcej szkła,
przemykając przez tłum
potrafię być przeźroczysta.
Mam niebo i piekło,
coraz więcej piekła,
przyklejają mi do czoła
piekielną gorączkę dnia.
Mam berło i kij,
zamienne fokus pokus,
czasem rządzę ja,
a najczęściej inni.
Pytał ktoś, gdzie marchewka
/bo karoten jest zdrowy/?
Porwał wiatr pytanie,
połknął odpowiedzi.
Komentarze (27)
No, właśnie.
napiszę komentarz słowami Ryska:
Jestem sobie prawdą
Fałszem i zagadką też
Jestem sobie ojcem
Sobie matką, sobie bratem
Szatanem jestem złym
Aniołem z aureolą
Wrogiem i kochankiem
Aktorem z ulubioną rolą
Jestem, jestem wszystkim
Nawet Bogiem
Tylko sobą być
Sobą być nie mogę.
:):):)
U Ciebie zawsze ciekawie.
Pozdrawiam :)
no wlasnie, dobre pytanie nad ktorym kazdy sie
zastanawia, albo prawie ;)
pozdrawiam:)
Kim? Czy znamy siebie do końca.. a marchewka zawsze
pociąga..
Pozdrawiam..
Myślę, że Twoja autocharakterystyka dowodzi, że jesteś
wiosną. Tak jak ona potrafisz być niewidoczna (moim
zdaniem zbyt długo), tak jak ona nosisz w sobie
piekło, które być może kiedyś ogrzeje i nas, tak jak
ona nie masz pełnej władzy - czasem rządzisz Ty,
czasem zima.
A na pytanie o marchewkę odpowiem: Nadejdzie późnym
latem, albo wczesną jesienią.
Synekdocha kawa puenta,
Kim jestem w swojej wymowie brzmi tak jak kultowe być
albo nie być oto jest pytanie, odpowiedz jest wciąż
aktualna... pozdrawiam
pytanie, co na dnie piekła dziś siedzi?
kłaniam:))
Kim jestem? W rzeczy samej,
na zawsze aktualne pytanie!
Pozdrawiam!
Msz każdy znajdzie w tej charakterystyce coś z
siebie:)
Zaklęcie z dziesiątego wersu znam w postaci "hokus
pokus":) Miłego wieczoru:)
Bardzo ciekawy wiersz, Ba! Już sam pomysł jest
kapitalny. Masz u mnie pełny podziw. + i Miłego
wieczoru.