Kim jestem?
Mam twarz i szkło,
coraz więcej szkła,
przemykając przez tłum
potrafię być przeźroczysta.
Mam niebo i piekło,
coraz więcej piekła,
przyklejają mi do czoła
piekielną gorączkę dnia.
Mam berło i kij,
zamienne fokus pokus,
czasem rządzę ja,
a najczęściej inni.
Pytał ktoś, gdzie marchewka
/bo karoten jest zdrowy/?
Porwał wiatr pytanie,
połknął odpowiedzi.
Komentarze (27)
ciekawa charakterystyka PL, który ma wątpliwości kim
tak na prawdę jest
pozdrawiam cieplutko autorkę :)
Dziękuję Grażynko - miło, że zajrzałaś do pozycji ciut
starszej :) za chwilę będzie już "martwa" - i trudno
będzie o jakiekolwiek zainteresowanie :)
Niestety w życiu nie tylko jest marchewka, ale i kij
również,
ważne by była równowaga, no i szkła nikomu nie życzę,
a wiersz jak zwykle dobrze się czyta, ciekawy.
Pozdrawiam marce:)
Dziękuję Agrafko - to bardzo krzepiąca opinia - niemal
uzdrawiająca ducha dla takiego jak ja "skrobipiórka"
:)
Łatwiej kijem niż marchewką, niestety. Marchewka w
końcu staje się tylko teorią. Podoba mi się Twój styl
pisania, prosty i niełatwy zarazem. Tak w sam raz, jak
dla mnie.
Sorki; brak 'j' w introspekcji...
Też wiosna, a nie starczość?
Witaj,
czy ten chaos myślowo - analityczny przez introspekcę
to wpływ wiosny? Ja tak myślę i interpretuję...
Dzięki za dobre słowa.
Serdecznie pozdrawiam.
Interesujący, życiowy wiersz pozdrawiam serdecznie;)
na pewno człowiekiem :)
pozdrawiam:)
a karoten dobry jest na białaczkę w:)
jedynie nie ze szklistej marchwi w:)
Bardzo ciekawy wiersz. Zatrzymał. Spokojnej nocy :)
Najważniejsze, że jesteś sobą.
Fajną poetką, bardzo miłą osobą.
Bardzo fajny wiersz, niby o sobie samej.
Pozdrawiam. Kolorowych snów. Dobranoc :))
Bardzo ciekawie!
Pozdrawiam z podobaniem, Marce :)
Witaj Mariolko:)
jakoś mi bardziej "hokus pokus" się kojarzy ale:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Wiele kolorów ten obraz ma, w którym najlepiej
wyglądam ja?
Z przyjemnością :)