Kim jestem dla Ciebie....
...powracam?...
Jestem dla Ciebie nie więcej niż zerem
nie możesz mnie nazwać nawet
wspomnieniem
wciąż gdzieś tam z boku twego ramienia
a jednak nie łączą nas żadne
zdarzenia...
Jestem dla Ciebie zbędnym chwastem
choć raczysz spojrzeć na mnie czasem
to na nic więcej nie masz ochoty
przecież masz własne kłopoty...
Jestem dla Ciebie mniej ważna niż kłos
a ja mimo wszystko tak kocham twój głos
i pewnie wolisz odemnie -ból
ja nocą marze,że bedziesz mój!
Jestem dla Ciebie jak statku wrak
który na dna ocean gdzieś spadł
i chociaż nie znacze dla Ciebie nic
tak trudno jest mi bez Ciebie żyć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.