kir
uścisk - palce na brzegu
trumny , niemy tak krzyk
- żałobny kir, po twarzy
bezradne spływają łzy
zostań - uwięzło w gardle
ciszą, co wiecznie tu śpi
- ziemia lekką, do niebios
ostatni lot, to już dziś
autor
Akaheroja
Dodano: 2011-04-10 11:03:54
Ten wiersz przeczytano 1241 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Krótko i do rzeczy, bez zbędnych słów. I to jest
dobre.
Dzisiaj jest właśnie czas na tę tematykę.
Dzięi za nią.
Tragiczna bezsilność! Pozdrawiam!
Smutno i pięknie. Ślicznie pozdrawiam
Wiersz dobry. Skłania do refleksji. Z każdego wersu
wypływa smutek i żal.
Wiersz trafnie podsumowany.
Dużo emocji w niewielu słowach.W drugim wersie
pozbyłabym się "tak" a czwarty wers napisałabym w
formie - spływa bezradność, ale to mój subiektywny
odbiór i sposób opisywania uczuć. Pozdrawiam
Bezpowrotne rozstanie. Czas ukoi rany, lecz żal w
sercu zostanie. Pozdrawiam
nawet niezła miniaturka, ale wyrzuciłabym "tak' z
drugiego wersu i pewnie wersy inaczej bym rozdzieliła,
ale ok/uścisk - palce na brzegu
trumny ,/ niemy tak krzyk
- żałobny kir,
/ po twarzy
bezradne spływają łzy/
zostań /- uwięzło w gardle
ciszą,/ co wiecznie tu śpi/
- ziemia lekką, /do niebios
ostatni lot, /to już dziś
dramatyuczne,smutne...ale śmierc niestety taka już
jest:(
Miniaturka przesycona ogromem dramatycznych emocji,
piękna. Ciepło pozdrawiam.