kłamstewka
gorzkie kłamstewka
z ust Twoich spijam
zatruwam duszę ich
podłym smakiem
słodzę nadzieją
- nuż się odmienisz -
choć wiem - to naiwność
a jam naiwniakiem
nie ma miłości
bez poświęcenia
głębokiej wiary
w moc uniesienia
wierzę, że gorycz
w słodycz się zmienia
choć radość miesza
chwila cierpienia
spijam kłamstewka
zatruwam duszę
kocham i wierzę
bo wierzyć muszę
autor
ar-tur
Dodano: 2008-10-29 19:04:53
Ten wiersz przeczytano 491 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
...kocham i wierzę bo wierzyć muszę... bardzo dobre,
coś jak z mego żywota
To objaw miłości, a wiersz prawdą pisany, w dobrym
stylu.
Kłamstewka spijam i w podrywce się rozwijam..."+"
Ciekawy pomysł i bardzo dobrze napisany. Brawo