W klatce
W klatce "złotej" mieszkasz
Zewsząd "słodyczy" smak czujesz
Lukrowe dni mijają błogo
Ciepła w nich dostatek wielki
Lecz czegoś brak
Odrobiny zwykłej goryczy
Trochę mrozu
Wolności w samotności
Bo wszystko do życia potrzbnym jest
Wszystko po trochu
By równowagę zachować
By nie było ani za mdłe ze słodyczy
nadmiaru
Ni zaś zbyt mrozne gdy chłód je tylko
otacza
...ale to wszystko niczym nawet gdy równowaga jest gdy obok niema serca rytmem bijącym takim samym...
Komentarze (1)
klatka nie jest komfortem ale nawet tam gdzie
najlepiej trzeba uczucia.Mądry wiersz i przesłanie