Klatka
Dla wszystkich, którzy mają doła...
Jestem zamknięta w klatce
Problemów i krzywd
To co mnie cieszyło
Teraz jest powodem moich smutków
Uciekam
A jednak stoję w miejscu
Wiatr ubrał mnie w uschnięte kwiaty
Boję się własnego cienia
Szczęście mam na wyciągnięcie ręki
A jednak nie mogę dosięgnąć
Jestem jak ptak
Któremu odebrano skrzydła
Nie potrafię znów unieść się do góry
Nie tracę nadziei...
Choć już ją straciłam
Czuję się tak
Jakby świat miał za chwilę zniknąć
I znikam razem z nim...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.