Klatka
Warszawiaka przyłapali,
jak przy klatce z małpami
bawił się genitaliami.
Małpy w mig się nauczyły,
to co mają wystawiły.
Warszawiaka przyłapali,
jak przy klatce z małpami
bawił się genitaliami.
Małpy w mig się nauczyły,
to co mają wystawiły.
Komentarze (22)
Dobra,zabawna satyra:)
Pozdrawiam serdecznie
super !!!
dzięki za uśmiech ...dobre ...
pozdrawiam:-)))))
Świetny wiersz. Pozdrawiam
To raczej fraszka niż limeryk, ale uśmiechnęła. Miłego
dnia.
dziękuje za uśmiech pozdrawiam
Doskonała humoreska. Pozdrawiam.:)