KLATKA
Ktoś zbudowała klatkę w jej własnym umyśle
To jest jak sen ,lecz jest rzeczywisty
Są chwile nadziei ,że to kiedyś
przejdzie,
Że pewnego dnia w przypływie natchnienia
Uwolni swój umysł z klatki jej własnego
więzienia ,
Że siła miłości pokona cierpienia
A umysł tak kruchy doczeka wyzwolenia .
***A***
Komentarze (3)
Dziękuję za te na prawdę miłe słowa :)Pozdrawiam
cieplutko ;)
Zgadzam się ze Smutną .kierunek jest dobry
Nie jestem ekspertem ale wiersz oddaje uczucia osoby
wrażliwej tkwiącej w rzeczywistości
z której ciężko jest jej się wyplatać .,wycofać z
układów
Publikując ten wiersz zrobiłaś krok ,, Uwalniasz swój
umysł z klatki’'
Pozdrawiam
Dobry materiał na wiersz, ale do dopracowania,
zwłaszcza rymy..
Pozdrawiam serdecznie :)