Klejnoty
Limeryki zbereźniki
Reklama
Ekshibicjonista raz w Lidzbarku
chciał klejnoty eksponować w parku.
Ale chęci te wnet stracił
i już nie opuszcza gaci
odkąd rywal zdzielił go po karku.
Reklamacja
Syn jubilera w kawiarni w Juracie
znienacka ściągnął spodnie przy
herbacie.
Kiedy kelnerki go wyśmiały,
że klejnot ma komicznie mały,
w mig brakoróbstwo pobiegł wytknąć
tacie.
autor
Ewa Złocień
Dodano: 2017-09-14 08:56:20
Ten wiersz przeczytano 2294 razy
Oddanych głosów: 52
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (70)
he he fajne Pozdrawiam serdecznie:))
Naprawdę dobre, szkoda, że tak mało...
haha fajne :-)
Świetne limeryki tyle, że według zasad
3 i 4 wers powinny być krótsze o jedną
lub dwie zgłoski. Kiedy uczyłam się je pisać
autorka o nicku mariat zwróciła mi podobną uwagę
(co złego to nie ja) ;)
Miłego dnia, Ewo :)
Hahaha :) :) super!
Miłego dnia :*)
super( za synuś- syn, aby zgodność była tj. 11):)
pozdrawiam serdecznie
złotymi zgłoskami u jubilera pisać winno
dzięki za uśmiech :)
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/rewia-447776
hihihihihi! świetne!
akurat jem jajecznicę na śniadanie.
dzięki, dodałaś soli i pieprzu :)
pozdrawiam porannie :)