Klosz
Na serwetce proszę o wygląd
nosa polskiego
Pan daje mi płótno i pędzel
jaki on ma być idealny?
Wymagający chirurg
daje mi mnóstwo farb
A ja nie wiem jaki jest idealny
Wiem, że nie mój
Pokazuje mi nosy wielkich
zdają się małymi wobec
nosa mojego być
Kreślę ,zamalowuję, nakreślam
Wpada psycholog: pani nos jest
tak krzywy jak prosta,
chce mieć pani wzdęte nozdrza,
a może zrobimy pani zadarty
Godzę się na polski nos prosty
Męki
Patrzę w lustro i mam cienie pod oczami
Nos idealny
Znowu psycholog
Zlikwidujemy,
dają mi ołówek i lustro
kreślę, wycinają
Męki
A to kto?
Pisane pod wpływem
nie podlega ocenom.
Dla Emeryka.
Komentarze (3)
Ma on myśl przewodnią.
Niszczoną przez wiatry
Nie dziwię się mękom
kiedy nos prze(y)tarty
Zamiast nos wycierać
lepiej w górę zadrzeć
Nie dać psychologom
Mieć swoje na zawsze
:)
zatrzymały mnie twoje wersy
a po nosie przyjdzie niezadowolenie z następnych
części ciała (zwłaszcza z wiekiem...)