klucz do domu

Ludzie w pewnych sytuacjach czują się zagubieni, nic
niewarci, jak ten breloczek przyczepiony do klucza,
rzucany to tu, to tam. Myślę, że to wiersz o zdradzie
i poczuciu zagubienia. Dobrze, że peelka sama sobie z
tym problemem poradziła.
Pozdrawiam Danusiu :)

Papież nasz całował ziemię Ojczystą z miłości do niej.
Pozdrawiam Danusiu i wielkie gratulacje dla Ciebie z
okazji 700 wiersza. Pozdrawiam serdecznie.

Ślicznie Danusiu. W moim życiu, tez był czas,że m nie
miałam klucza do domu. Nie zdawałam sobie sprawy,
jakie to bardzo ważne. Ale gdy go dostałam, to na
kolanach uklękłam i jak papież nasz chciałam całować
podłogę tego domu

Klucze do domu oby każdy z nas je posiadał.
Przede wszystkim do własnego domu, jak i do domu
ukochanej, pozdrawiam :)

Bardzo dobra refleksja Danusiu.Pozdrawiam miło.

Ciekawa refleksja "aż do dnia kiedy sama odnalazłam
siebie" podoba mi się ten wiersz i ostatni wers
Pozdrawiam Danusiu

...wiersz...

Reflekstjny, dobry wiers.
Dobrego dnia Donno:))))

Ciekawie o o kluczach do domu, którego nie było (tak
czytam). Miłego dnia:)

Dobry. Podoba mi się przenośnia porównanie do
breloczku.

Najtrudniej jest odpowiedzieć sobie na pytanie Kim
jestem. A jak już się pozna siebie, to życie nabiera
innego sensu. Serdeczności Danusiu:-)

odnaleźć siebie to najważniejsze jest w życiu ... a
zamek idzie wymienić ...

klucz do domu jak klucz do serca,,pozdrawiam:)

Odnoszę nieodparte wrażenie, że
teksty Twoich wierszy nie stanowią
literackiej fikcji.
Jest w nich tyle cichego smutku.
W tym tekście dostrzegam promyk
optymizmu w ostatnim wersie.
Serdecznie pozdrawiam.

Och życie, życie dlaczego nas drażni, denerwuje
a potem w fajniastym wierszu wszystko się opisuje.

Pozdrawiam. Miłego wieczoru i kolorowych snów :)