Kobieta zmienną jest...
W górę i w dół
w dół i w górę
paluszkami po Twym ciele sunę
och mój drogi, skąd te dreszcze?
czyżby ciało chciało jeszcze?
chcesz odważniej? zdejmij spodnie
tak będzie na obojgu wygodnie
och mój Boże, jeszcze więcej?
no cóż... z ciekawości wręcz dziecięcej
mogę zdjąć Ci te bokserki
ale jesteś ciepluteńki...
buzi dam całemu Tobie
już teraz wyobraź sobie
jak buzi dam temu na dole...
chcesz me buzi?
męzczyźni to chłopcy duzi
nic Ci nie dam.nie ma mowy
za suszenie mojej głowy
o to, żebym Cię pieściła
teraz... dobranoc.
może będę o Tobie śniła.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.