Kocha Go on kocha ją
Mówiłam że kocha Go
że wszystko za niego odda
że zawsze przy nim chce być
i z nim spędzić reszte swych dni.
On także kochał ją
lecz żadko mówił to
często wychodził z domu
nie mówiąc nawet dokąd.
Ona przeczucia miała złe
że zdradza mówiła se
bo gdy wieczorem do domu wracał
bardzo zmęczony do łóżka się kładł.
Pewnego dnia gdy wyszedł znów
ona smutna w kącie usiadła
przemyślała kilka spraw
i wiedziała co zrobić ma.
Gdy on wrócił do domu
ona z kąta odeszła
podeszła do niego
chcąc "to koniec" wyszeptać.
Słowa nie mogła powiedzieć
za bardzo kochała Go
tylko sie spojrzała
i wzrok odwrócić chciała.
On sie uśmiechnął do niej
wiedział że kocha go
on pocałował czule ją
mówiąc że także kocha tylko ją.
Miłość jest piękna ale czy zawsze prawdziwa i szczera? czy zawsze wytrwa do końca i nikogo nie zrani? oto jest pytanie na które odpowiedzi nie znam
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.