Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kochałem

uporczywie
z błyskiem w oku
z drzazgą za paznokciem
rozdzierająco
swoim ciężarem
przywłaszczyłem nasze słabości

bez powodu
bez celu
majakalnie
nieustannie
dławiłem
wszystkie arsenały
nieartykułowane

jak trup
dla twoich paznokci
vox populi
nie omieszkam
iść dalej
odrębnie
inaczej

Sylvek Ed Derech

autor

edoledo

Dodano: 2015-01-15 06:22:00
Ten wiersz przeczytano 556 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (12)

edoledo edoledo

Dziękuję wena48. Wiem, że mi pozostał czas. Muszę dać
czasowi czas. Wracam do siem. Już tak nie boli.
Pozostały wspomnienia. Wybaczyłem.

_wena_ _wena_

Witaj, przekaz płynący prosto z serca i o to chodzi.
Smutek wyziera z wiersza. Nie jedna osoba może
utożsamić się z nim. Mnie się podoba każdy przemyślany
wers. Pozdrawiam :)

edoledo edoledo

Kochani po takich komentarzach chce się żyć - Kocham
Was !!!

judyta1 judyta1

Dynamiczny wiersz. Pozdrawiam:)

Expressis verbis Expressis verbis

To zapewne ma być poezja
postmodernistyczna,awangardowa i jak zwał,ta zwał,ale
bardziej intelektualna niż poetycka - czy tak?

DoroteK DoroteK

Iść, bo trzeba...

ewita1 ewita1

Podoba mi się forma, pozdrawiam.

BaMal BaMal

kiedy miłość odchodzi
smutek przychodzi dobry wiersz pozdrawiam:)))

ireczek ireczek

Czasem trzeba sobie zadać ból, by odetchnąć swobodnie.
Dobrze o tym wiesz. Wymowny wiersz o końcu miłości.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »