kocham cię
kocham cię tak bardzo
i staram się nie kochać
śnie co dzień
choć staram się
nie zasypiać by nie śnić
i choć widze cię czasami
ostatnio wydajesz się
częściej obcy niż swój
tyle godzin spędziłam na ćwiczeniu szarych
dziur
w krwawym mózgu
zapomnienie
nie chce dać wytchnienia
kochanie ciebie jest tak proste
aż za trudne
wszystko wokół mnie
jest tobą
jak byś po prostu
lewitował na demną
i stroił moje zmysły
do taktu
którym jest wieczny czas
co dopiero spowije nas
w świecie nie znanym nikomu
na końu końca
na zamglonym
wydłużonym jeziorze
w ramionach czerwonego smoka skryci
przed własnymi myślami
w kokon zwinięte ciała
-narodzimy się
niczym wilki
na dzikich preriach
choć człowiek tylko tak określa nieznane
świety
w fantazje ubrane
ja wiem
że ten nasz kiedys odnajdziemy ... SZKODA
ŻE OSOBNO
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.