Kocham Cię bez pamięci!!!
Dedykuje go Maćkowi którego bardzo kocham!
Wiesz kiedy cię ujrzałam
nie wiedziałam co mam
czynić.
Zaczełam dygotać
Coś przewróciło mi się w rzołądku.
Podeszłeś do mnie,
Złapałeś w tali,
Przyciągnołeś do siebie.
Nasze tważe były blisko
bardzo blisko
Nie broniłam się też tego chciałam
od samego początku!!!
Widziałam twe códowne oczy,
Były brązowe.
Códownie brązowe.
Czułam twój oddech,
Twój zapach,
W końcu złączyliśmy się w códownym
pocałunku!!!
Było códnie,
To ciepło emanujące od ciebie
Chciała bym, aby to trwało całom wieczność,
całom wiecznoś
Miłość jest códowna!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.