Kochamy się... w odosobnieniu
Dla Was i ... Dla Ciebie!!!
Stwierdziłeś że nie ma sensu
A odjechałeś jakbyś się czegoś bał
Wracając sięgasz do kredensu
Otwierasz whisky- Ogarnia Cię szał!
Zła decyzja - juz zapadła
Teraz idziemy osobno swą drogą
Nagle Twoja twarz pobladła
Bo kochający się ludzie być ze sobą nie
mogą
Ja chce z Tobą być...
Ale boję się...
Przy Twym boku żyć...
Nie chcę stracić Cię
Wstydzisz się wyznać co dziś czujesz
Bo co? Bo honor Ci nie pozwala?
Czemu teraz to psujesz?
Tu też być Ci ze mną coś nie pozwala?
Zbyt pochopne decyzje podejmujesz
I co dalej będziesz robić?
Bezmyślnością mnie zaskakujesz
Kocham Cię - możesz mnie dobić...
podjąłeś decyzje... wbrew sobie... nam... może tak miało byc. Czas pokaże co się wydarzy. Ja czekam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.