KOCHANA MAMO

Wiem, że czasami brakuje słów aby określić wartości.
Ty zrobiłaś to bardzo refleksyjnie.
Pozdrawiam:)

Przemiły wiersz. Skłonił mnie do wspomnień. + i Miłego
dnia.

Piękny wiersz
co bym dał bym mógł odwiedzać...
teraz odwiedzam tylko na
cmentarzu...
:)
Pozdrawiam B.dziekuję!

moja mama rocznik 1924, odeszła do ogrodu Eden
w kwiecie wieku, przeżywszy lat siedemdziesiąt siedem
zabita przez raka - bezlitosnego mordercę,
ale jeszcze zdążyła nam(dzieciom) oddać całe swoje
serce..

Piękny wiersz Aniu. Pozdrawiam serdecznie.

Pięknie o Mamie. Jej wszystko można powiedzieć. Oby
żyła jak najdłużej.
Miłego dnia.

Mama to mama i już! Choć ja tesknie za tatą, mamę
jeszcze mam ciesze się Aniu ze Cię widze:)

Świetny, porusza najczulsze struny,
pozdrawiam Aniu:)

Jedynie kochające serce,
docenia Mamę tak pięknym wierszem!
Pozdrawiam!

Zazdroszczę. Mojej Mamusi już nie ma...
Miłego dnia.

Fajnie, że już jesteś.