Kochana śmierci
Dla mojej śmierci która kiedyś na pewno po mnie przyjdzie:-(
Gdzie jesteś?
Gdzie się chowasz?
Dlaczego mnie nie chcesz?
Kiedy mnie pochowasz?
Jak wyglądasz?
Masz chłodne oczy...
Czy może Twój wygląd
mnie
zaskoczy...
Może masz miły wzrok
I nie wygladasz tak strasznie...
Może Cię pokocham...
Kiedy moja świeczka zgaśnie...
A może mnie przerazisz...
I będę chciała uciec przed Tobą
Powiedz kochana śmierci...
Jak będzie gdy stanę przed Tobą?
Może się za bardzo nie ucieszysz mamusiu ale to for u
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.