8 kochanek
Wolne, ja i 8 kochanek.
Takich samych, cudownie tanich.
Nic to. Szron, profilowane szkło.
Przelewajcie się.
Pieńcie bezwstydnie.
Kręćcie ciałem jak bączkiem.
Jest piątek.
Czas na chwile niesamotne.
Najwyżej wyjdę oknem.
autor
valanthil
Dodano: 2020-11-20 20:22:12
Ten wiersz przeczytano 1056 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Mówią, że od przybytku głowa nie boli, ale w tym
wypadku to ja mam wątpliwości...
Ale gratuluję peelowi...
Dobrej nocy życzę :)
Ale potencjał. :)
Ten teledysk mi tutaj pasuje. :)
https://www.youtube.com/watch?v=PgW5EQZSr84
musiało być nieźle
skoro okno wydawało się drzwiami,
pozdrawiam serdecznie:)
A dla mnie to trochę smutne... obawiam się że takie
osiem kochanek wywoła ból głowy nad ranem.
A wiersz dobry
Życzę szampańskiej zabawy. Spokojnej nocki -
dobranoc:))
Niczym 8 kobiet Taconafide, tylko z innej trochę
perspektywy :)
Niezłe wspomnienia...hulaj dusza piekła nie ma :)))
Trochę się ubawiłam...dobre...przeszłość sio! Co było,
a nie jest nie pisze się w rejestr...:)))
Pozdrawiam z uśmiechem hahah..:)
Oknem lepiej nie nawet na mega kacu :)
,hehe w pierwszej chwili myślałem że będzie erotyk, a
tu komedia.
Fajne.
:D
o ja cie!!!!!
tylko przez okna nie skaczcie
jak zaczną do drzwi łomotać
sąsiedzi
proszący o spokój
fajnie ... aż osiem ja piszę się na dwie ...