Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ojcze Ziemski

Czego chcesz?
Nie potrafisz już powiedzieć?
Grozisz mi i znikasz.
Jak byś się bał.
Czerwony na twarzy.
Nie strasz mnie
bo bronić się potrafię
i zapomnieć o litości.
Wystarczy chwila.
Kilka głośnych słów.
Za daleko zaszedłem?
Miałeś być Wszechmocny.
Mówili mi tak.
Czego dokonałeś?
Pomyśl.
Ile ważnych dzieł?
Przemyśl.
Jestem jednym z nich.
Pamiętasz?
Jak chowałeś mnie.
Żałujesz?
Co dałeś mi
a co sam
musiałem sobie wziąć.
Co powiedziałeś mi
a gdzie
liczyłeś na domysły?
Kiedy ja sam
tworzyłem swój świat?
Pieniądze to nie wszystko
jak zdrowie - to są środki.
Czy jakiś cel
nadałeś mi i przykład.
Czy nadzieję jakąś przekazałeś mi
na szczęście.
Na spełnienie.
Na Raj.
Najtrudniej jest przepraszać
z litości
gdy nie czuje się respektu.
Bo za co?!
Nie potrafię kłamać
w tym, co najważniejsze.
Jak rozeznaję po swojemu.
Dzielę i rządzę
i pragnę swój maszt
na najwyższą z gór.
Będzie na niej wizerunek Twój.

autor

Wiwern

Dodano: 2011-04-19 17:15:45
Ten wiersz przeczytano 527 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Biały Klimat Dramatyczny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Czatinka Czatinka

Nagadałeś się po próżnicy idąc pod górę . Zatrzymaj
się na chwilę, odpocznij w ciszy a zrozumiesz .

Sotek Sotek

Widzę w Tobie wiele rozterek. Czasami kiedy się z
siebie wszystko wyrzuci to na duszy jest lżej. Smutne
słowa. Pozdrawiam:)

mariat mariat

Czyta się jakby się szło pod górę z ciężarkiem na
plecach. Jakaś dziwna odpowiedzialność za obojętność.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »