kochanek mej nocy
Ty...
nie wiem co znacza twe czyny
nie wiem co znacza twe slowa
czy czujesz,czy kpisz tez nie wiem
nie wiem czy jestem gotowa
w twych oczach widzialam iskierke
iskierke nadzieji i szczescia
dzis znalezc jej juz nie umiem
juz nie mam do ciebie podejscia
poroznil nas straszny swiat
poroznil nas wredny los
roznia nas nasze uczucia
i rozni ten obcy ktos
szukam lecz znalezc nie pragne
szukam bo coz robic mam
gine w tym swiecie bez ciebie
milosci bez bolu nie znam
czasem nie widze przypadkiem
czasem nie patrze ci w twarz
ze nie znam nie musze udawac
w mym swiecie miejsca nie masz
lecz gdy slonce zachodzi
gdy gwiazdy zakryja moj swiat
san calunem opada
ty bijesz w me sarce jak grad
co noc spotykam twe oczy
co noc spotykasz mnie tez
ty jestes kochankiem mej nocy
w dzien chce bys kochal mnie tez...
... tak bliski,a nieosiagalny...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.