KoChanIe
gdybyś tylko wiedział ile dla mnie znaczysz ...
Kochanie jestem trędowata !
Nie taką mnie chciałeś ...wiem...
ty uparty ...
jesteś złodziejem moich myśli ...
mojego
niebiesko-zielono-fioletowego jakiegoś tam
nieba z gwiazdami suchymi jak łza
Ty ...
jesteś moją tęsknotą
gdy w ciemności rozpaczliwie szukam
ciepła Twojej dłoni ...
Ech ty bezimienny ...
coraz ostrożniej kochasz ... częściej
milczysz ...,
NA WIECZNOŚC !!!
NA MIŁOŚĆ !!!
PONAD CZAS !!!
bezczelnie będę Cię nienawidzić
w ciszy głuchej ...
i pić kolejne porcje kropelek na
uśmierzanie świdomości
jak w niekończącym się galopie
którego zakończenie zna Ktoś ...
nieznany ...
Kochanie moje myśli są trędowate !
taką mnie chciałeś ...
taką mnie storzyłeś ...
"on tylko chciał ja kochać ,
wysoki sądzie ..."
Moja miłość do Ciebie nie zna granic
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.