Kochanie
Całe życie czekałeś
Aż wreszcie to się stanie
Aż wreszcie zdarzy się cud
I usłyszysz "kochanie"
Później długo klęczałeś
Okropnie płakałeś
Głaszcząc płytę nagrobną
Wciąż szeptałeś "kochanie"...
Całe życie czekałeś
Aż wreszcie to się stanie
Aż wreszcie zdarzy się cud
I usłyszysz "kochanie"
Później długo klęczałeś
Okropnie płakałeś
Głaszcząc płytę nagrobną
Wciąż szeptałeś "kochanie"...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.