Kochany...
kochany
twój dotyk...
dotyk twych ust, dłoni
Twój zapach...
zapach twojego kołnierzyka
od kiedy tylko sięgnę pamięcią
zawsze byłeś obok...
pomagałeś mi w każdej sytuacjii
a teraz jesteś z tą która Cię nigdy
kochała... nie!
nie zniosłam tego!! Kochałam Cię a ty?
Ten zapach wody...
Ta wysokosć
i naglę sie przybliża...
Woda była zimna
nie ma już w niej prawie powietrza
błogość ...
zamykam oczy i śnię
Kochałam Cię a ty?
autor
Samotnica
Dodano: 2007-04-25 10:14:47
Ten wiersz przeczytano 432 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.