Kochany
Właścicielowi Domu
Nie nazywaj kompostu śmietnikiem,
kochany.
Kup trzonek do wideł,
kochany.
Zbuduj wiatę na drewno i graty,
pomyśl, gdzie trzymać będziemy rowery,
a huśtawka,...czekam już trzecie lato!
Tracę cierpliwość,
do jasnej ch...ry!
Właścicielka Ogrodu
Dodano: 2013-09-11 15:15:17
Ten wiersz przeczytano 623 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
a to leniuch jeden !!! ale nie jeden .jest ich wiecej
.milego dnia
bardzo cwany
ten kochany -
stary wyga
stale się miga
od prac w ogrodzie,
i nie marzy o nagrodzie
Znam to :) Trzy lata na piaskownicę w ogródku dla
córy, a gdy już była, to się córa nie nacieszyła, bo
wyrosła :)
No i sie stalo, wlascicielka stracila cierpliwosc:)
Pozdrawiam.
Fajny wiersz, no na takiego faceta można się wkurzyć,
pozdrawiam cieplutko
No cóż mężczyźni są trochę leniwi. Jednak najgorsze
jak się coś obieca, a później odwleka w czasie.
Czasami lepiej nic nie mówić i po prostu zaskoczyć
swoją ukochaną. Pozdrawiam.
:):):), znam to bardzo dobrze:):). Pozdrawiam
O Właścicielka się zdenerwowała.
No ile można urzerać się z tymi chłopami i na huśtawkę
tyle czekać.
No w końcu Właścicielka!
Pozdrawiam:)
Fajny wiersz, a koment Zefirka też niczego sobie:)
Pozdrawiam
widlami go i sierpem tatowym pozdrawiam